Pamiętasz to uczucie, kiedy po kilkugodzinnej podróży w końcu docierasz do Zakopanego, a tam… tłumy turystów, korki na Krupówkach i ceny noclegów przyprawiające o zawrót głowy? Ja też. Choć kocham atmosferę stolicy Tatr, z każdym rokiem coraz częściej szukam alternatyw – malowniczych, spokojniejszych miejsc, gdzie góry są równie piękne, ale można cieszyć się nimi bez przepychania w kolejce na Gubałówkę. Polskie góry skrywają prawdziwe perełki, które wciąż czekają na odkrycie!
Urokliwe perełki Beskidów – spokój zamiast zgiełku
Beskidy to prawdziwy raj dla tych, którzy cenią autentyczność i spokój. Ustroń i Wisła, choć popularne, wciąż oferują więcej przestrzeni i swobody niż zatłoczone Zakopane. Jednak to mniejsze miejscowości kradną moje serce za każdym razem.
Szczyrk – miejsce, które w ostatnich latach przeszło prawdziwą metamorfozę. Nowoczesne wyciągi narciarskie zimą przyciągają miłośników białego szaleństwa, a latem wspaniałe trasy na Skrzyczne czy Klimczok zachwycają piechurów. Wieczorem możesz delektować się górskim powietrzem w jednej z przytulnych restauracji, bez konieczności rezerwacji z miesięcznym wyprzedzeniem!
Węgierska Górka w Beskidzie Żywieckim to prawdziwy ukryty skarb. Ta niewielka miejscowość oferuje nie tylko malownicze szlaki górskie, ale również fascynującą historię – forty obronne z II wojny światowej znane jako „Westerplatte Południa”. Po dniu wędrówek możesz zanurzyć się w kojących wodach termalnych w pobliskim Rajczy – znacznie mniej zatłoczonych niż te w okolicach Zakopanego.
Pieniny – malownicza alternatywa dla Tatr
Jeśli kochasz górskie widoki, ale niekoniecznie wielogodzinne wspinaczki, Pieniny będą strzałem w dziesiątkę. To pasmo górskie położone zaledwie godzinę drogi od Zakopanego oferuje zapierające dech w piersiach krajobrazy przy znacznie mniejszym wysiłku fizycznym.
Szczawnica to urocze uzdrowisko z charakterystyczną architekturą i pięknymi parkami zdrojowymi. Stąd możesz wyruszyć na niezapomniany spływ przełomem Dunajca – doświadczenie, które na długo pozostanie w twojej pamięci. Widok na majestatyczne Trzy Korony z perspektywy rzeki jest absolutnie niesamowity i, szczerze mówiąc, równie spektakularny jak niejeden tatrzański szczyt.
Nieco mniej znane Krościenko nad Dunajcem to idealna baza wypadowa na Sokolicę (z słynną, malowniczo wygiętą sosną na szczycie) czy do rezerwatu Wąwóz Homole. Wieczorami miejscowość tętni spokojnym, autentycznym życiem – bez klubów pełnych głośnych turystów i bez kolejek do każdej restauracji.
Najpiękniejsze podróże to te, które prowadzą nas do miejsc, gdzie możemy usłyszeć własne myśli i oddech gór.
Bieszczady – dla poszukiwaczy prawdziwej dziczy
Jeśli prawdziwie dzika natura to twoja pasja, Bieszczady powinny znaleźć się na szczycie twojej listy. To miejsce dla tych, którzy cenią przestrzeń, ciszę i autentyczność ponad wszystko.
Wetlina i Ustrzyki Górne to niewielkie miejscowości, które stanowią doskonałą bazę wypadową na połoniny – charakterystyczne dla Bieszczad rozległe, trawiaste zbocza gór. Wędrówka na Tarnicę (najwyższy szczyt polskich Bieszczad) czy Połoninę Caryńską to doświadczenia, które zostają w sercu na zawsze.
Zatrzymaj się w jednej z lokalnych gospodarstw agroturystycznych, gdzie gościnni gospodarze często serwują domowe posiłki przygotowane z lokalnych produktów. Wieczorem, siedząc przy trzaskającym ognisku pod rozgwieżdżonym niebem (tak, tutaj wciąż można zobaczyć tysiące gwiazd bez miejskiego zanieczyszczenia światłem!), zrozumiesz, dlaczego Bieszczady nazywane są krainą, gdzie „diabeł mówi dobranoc”.
Gorce i Beskid Wyspowy – góry na wyciągnięcie ręki
Jeśli mieszkasz w Krakowie lub okolicach i szukasz górskich przygód na weekend, Gorce i Beskid Wyspowy to doskonały wybór. Te pasma są znacznie bliżej niż Tatry i oferują wspaniałe widoki przy mniejszym natężeniu ruchu turystycznego.
Rabka-Zdrój to urocze uzdrowisko, które stanowi świetną bazę wypadową na szlaki Gorców. Stąd możesz wyruszyć na zieloną Maciejową czy nawet na majestatyczny Turbacz – najwyższy szczyt pasma. Po dniu spędzonym na szlaku, zrelaksujesz się w jednym z klimatycznych parków zdrojowych, delektując się spokojem, o jakim w Zakopanem można tylko pomarzyć.
Mszana Dolna w Beskidzie Wyspowym to kolejne miejsce warte uwagi. Stąd łatwo dotrzesz na charakterystyczne „wyspy” górskie jak Lubogoszcz czy Szczebel. Te samotne wzniesienia oferują panoramiczne widoki sięgające aż po Tatry w pogodne dni, a trasy na nie są znacznie mniej uczęszczane niż zatłoczone tatrzańskie szlaki.
Zamiast Zakopanego – odkryj swoją górską perełkę
Tatry zawsze będą miały swój niepowtarzalny urok i majestat. Jednak odkrycie mniej znanych górskich miejscowości może dać ci coś, czego coraz trudniej doświadczyć w Zakopanem – autentyczne górskie doświadczenie bez pośpiechu, tłumów i komercji.
Wybierając alternatywne destynacje, nie tylko unikniesz frustracji związanej z zatłoczonymi szlakami, ale również przyczynisz się do bardziej zrównoważonego rozwoju turystyki w Polsce. Co więcej, ceny noclegów i usług w mniejszych miejscowościach potrafią być znacznie przyjaźniejsze dla portfela, co pozwala na dłuższy pobyt lub częstsze górskie wypady.
Pamiętaj, że najpiękniejsze góry to nie te z największą liczbą hashtagów na Instagramie, ale te, w których znajdujesz swój własny spokój i radość. Każda z opisanych lokalizacji ma swój niepowtarzalny charakter i oferuje wyjątkowe doświadczenia. A ty, którą mniej znaną górską miejscowość odkryjesz jako następną?
